Używany Volkswagen Golf piątej generacji – czy warto inwestować pieniądze w zakup tego auta?

Samochody z grupy Volkswagena są jednymi z najpopularniejszych na polskich drogach. Niemały wpływ na to zjawisko ma efekt „zalania” rodzimego rynku motoryzacyjnego używanymi egzemplarzami sprowadzanymi z Niemiec lub z innych krajów Europy Zachodniej. Do niewątpliwej czołówki samochodów z logiem przedstawiającym zamknięte w pierścieniu V i W należy Golf.
Golfy trzeciej i czwartej generacji powoli zaczynają być rzadkością na naszych drogach. Coraz więcej hatchbacków w czynnej eksploatacji pochodzi z roczników produkowanych po 2000 roku, czyli generacji piątej i szóstej. Szczególną popularnością cieszą się modele piątej generacji.

Wady używanych Golfów V

Za dobrze utrzymanego Golfa V należy zapłacić kilkanaście tysięcy. W zamian otrzymujemy solidny samochód, który jednak nie ustrzegł się upływu czasu. Najbardziej widoczne są one w środku – nagminne są ubytki w farbie przy przełączniku świateł, otarcia lakieru na uchwytach drzwi
i przyciskach sterowania szybami i lusterkami. Dość częstą usterką jest wycieranie się skórzanego mieszka przy gałce skrzyni biegów oraz przecieranie się materiału obić foteli, które najbardziej dają się we znaki welurowej tapicerce.

Zalety używanych Golfów V

Co z nadwoziem? Tu jest zaskakująco dobrze – blacha jest zdrowa i nie koroduje. To samo z progami – zabezpieczenie ich przez producenta środkiem ochronnym karoserii, tak zwanym „barankiem”, skutecznie chroni je przed rdzewieniem. Zdrowa blacha jest najlepszym wyznacznikiem bezwypadkowej historii auta.

Silnik w Golfie V

Przejdźmy do najważniejszego, czyli serca samochodu. Volkswagen rozpieścił swoich klientów całą gamą diesli i benzyniaków. Awaryjnością cechują się głównie dwulitrowe diesle, zwłaszcza te
z początku produkcji. Pozostałe silniki nie przejawiają tendencji do poważniejszych usterek.
Golf V zdecydowanie jest samochodem wartym polecenia, jednakże znalezienie dobrze utrzymanego, bezwypadkowego egzemplarza może okazać się zadaniem trudnym. W większości przypadków wizyta z mechanikiem u potencjalnego sprzedawcy może okazać się celnym zabiegiem.