Samochód prezydenta USA

Samochód prezydenta USA

Zaprzysiężony w styczniu 2017 roku na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump wprowadza nowe porządki. Nie ominęły one limuzyny, którą głowa supermocarstwa będzie podróżować. Wysłużony pojazd byłego już prezydenta Baracka Obamy zostanie zastąpiony nowym superautem.

Auto-czołg

„Bestia”, bo tak popularnie nazywana jest prezydencka limuzyna przez pracowników Secret Service, to specjalnie przygotowany na tę okoliczność Cadillac, wyglądem przypinający model Escalade. I na tym podobieństwa z seryjnym autem amerykańskiego producenta General Motors się kończą. Auto posiada drzwi o grubości dwudziestu centymetrów, kuloodporne, trzynastocentymetrowe szyby oraz specjalne opony, które w całości wykonane są z materiału używanego do produkcji kamizelek zatrzymujących pociski balistyczne, czyli kevlaru. Kamera noktowizyjna zapewnia płynną jazdę nocą nawet w przypadku, gdy światła w pojeździe nie pracują. Łączna masa auta to ponad dziewięć ton dlatego nie dziwi specjalnie fakt, że spala ono prawie sześćdziesiąt litrów paliwa na sto kilometrów. Z racji swojej wagi nie jest demonem prędkości, do stu kilometrów na godzinę rozpędza się grubo ponad dziesięć sekund, ale jego główne przeznaczenie to ochrona, a nie udział w ulicznych wyścigach.

Samochód uzbrojony po zęby

Limuzyną wygodnie może podróżować siedem osób. Z założenia ma ona wytrzymać zarówno ostrzał z broni palnej, jak i atak broni chemicznej. Specjalnie zabezpieczona konstrukcja ma skutecznie przeciwdziałać dopływowi śmiercionośnych gazów do wnętrza samochodu. Z kolei bagażnik auta to prawdziwy arsenał broni. Pracownicy prezydenckiej ochrony znajdą w nim wszelkiej maści pistolety, strzelby, karabiny czy nawet wyrzutnie granatów. Samochód wyposażony jest we wszystkie najnowocześniejsze systemy łączności, w tym systemy powiązane z obronnością kraju. Na pokładzie „Bestii” znajduje się również wyposażenie przeciwpożarowe i medyczne składające się między innymi ze zbiornika z tlenem i zapasu krwi, odpowiadającej krwi najważniejszego człowieka w USA.